poniedziałek, 9 lipca 2018

Kontrowersyjna decyzja sejmowej komisji ws. "Zatrzymaj aborcję"



Sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny, po kilku miesiącach unikania tematu, zajęła się w poniedziałek obywatelskim projektem ustawy "zatrzymaj aborcję", pod którym podpisało się 830 tys. Polek i Polaków. Choć w gruncie rzeczy słowo "zajęła" jest nieco na wyrost, bo decyzje ws. projektu zostały po raz kolejny zepchnięte na dalszy plan. Najpierw odrzucono wniosek posłanki Magdaleny Kochan z PO, aby projekt ustawy odrzucić (stosunkiem głosów 23 do 11). Następnie jednak powołano podkomisję, która ma zająć się projektem. Kiedy? Trudno powiedzieć. W skład podkomisji weszło 9 posłów. Według relacji Kai Godek wszyscy oni w ostatnim półroczu głosowali za odrzuceniem projektu obrońców życia. Wcześniej członkowie komisji w głosowaniu zdecydowali, że pełnomocnik obywatelskiego projektu Kaja Godek nie będzie mogła zabrać głosu w czasie obrad komisji. Po raz kolejny decyzja ws. obywatelskiego projektu przewidującego zakaz zabijania dzieci poczętych, u których podejrzewa się poważną chorobę, została odłożona w czasie, a większość posłów zasiadających w komisji polityki społecznej i rodziny potwierdziło, że sprawa ochrony życia nie jest dla nich sprawą priorytetową. Ustawka, że aż wstyd!
Obywateli uciszono w sposób urągający dobrym parlamentarnym obyczajom. GN 3.06.18

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz