sobota, 16 lutego 2019

Niespójna tożsamość

Politycy mówiący o konieczności „cywilizowania relacji państwo – Kościół” burzą istniejący ład społeczny, obrażają ludzi wierzących, dążą do pozbawienia przysługujących im praw oraz obrażają obywateli i rządy wielu krajów europejskich. Dla przykładu, konstytucja Danii stwierdza, że „Ewangelicki Kościół Luterański jest Kościołem narodowym i jako taki jest wspierany przez państwo”. Duchowni mają status urzędników państwowych. Działalność Kościoła luterańskiego finansowana jest z budżetu państwa. W duńskich szkołach nauczanie religii ma charakter obowiązkowy. W Wielkiej Brytanii Kościołem państwowym jest Kościół anglikański. Najwyższym Zwierzchnikiem jest królowa. Duża część biskupów zasiada w Izbie Lordów. Nauczanie religii jest obowiązkowe w szkołach utrzymywanych przez państwo. Gdyby ktoś z polityków publicznie powiedział, że nie są to kraje demokratyczne albo że powinny „ucywilizować stosunki z Kościołem”, skończyłoby się to skandalem politycznym. Niestety, w Polsce atakowanie Kościoła spotyka się z milczącym przyzwoleniem. To ośmiela polityków o poglądach liberalnych i lewicowych do jeszcze ostrzejszych wystąpień przeciw Kościołowi, do gry na strunach antyklerykalizmu, do obrażania osób wierzących i wyśmiewania wartości, którymi kierują się w swoim życiu. Ta obsesja na punkcie Kościoła to prawdziwa choroba tocząca życie polityczne w Polsce. Jeśli już trzeba coś cywilizować, to właśnie twórców programów politycznych opartych na wrogości wobec Kościoła. Dopóki dla ludzi ważniejsze będzie, by jak najwięcej mieć, zdobyć, posiadać, dopóty sprawujący władzę będą mogli walczyć o nasze poparcie różnego rodzaju obietnicami, marginalizując wartości, które wyznajemy. Ks. Abp. Józef Kupny
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/205569,niespojna-tozsamosc.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz