niedziela, 20 czerwca 2021

Coraz starsi

 


To będzie kosztowało 4 tys. zł miesięcznie, a ciocia ma przecież tylko 2 tys. zł emerytury. Resztę musimy dołożyć – usłyszałem, spacerując po parku. Rozmowa, której mimowolnie byłem świadkiem, dotyczyła zorganizowania całodobowej opieki dla osoby starszej, mającej problemy z samodzielnym funkcjonowaniem. Ostatnie zdanie dobrze opisuje sytuację, w której znajdują się seniorzy w naszym kraju: system publicznej opieki w ograniczonym stopniu odpowiada na ich potrzeby. Pozostaje sektor prywatny i pomoc najbliższych. Z prognoz GUS wynika, że w 2050 r. osoby po 65 roku życia będą stanowić już 32,7 proc. wszystkich mieszkańców naszego kraju.  Później pojawiają się problemy ze wzrokiem, słuchem i poruszaniem się (według GUS te ostatnie dotyczą co drugiej osoby po 70 roku życia).  Seniorom grozi także demencja, prowadząca do ograniczenia sfery poznawczej. Wskutek epidemii ponad 30 proc. spośród 1118 ankietowanych seniorów zostało zmuszonych do przerwania leczenia poważnych chorób. Zgodnie z art. 50 Ustawy o pomocy społecznej obejmują one „pomoc w zaspokajaniu codziennych potrzeb życiowych, opiekę higieniczną, zaleconą przez lekarza pielęgnację oraz, w miarę możliwości, zapewnienie kontaktów z otoczeniem”. Takie usługi przysługują zarówno osobom samotnym, jak i tym, których rodziny nie mogą sprawować opieki przez całą dobę. Decyzję o przyznaniu wsparcia wydaje ośrodek pomocy społecznej, a wysokość stawki godzinowej jest uzależniona od dochodu (biedniejsi płacą mniej). GN 6.06.21

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz