piątek, 6 grudnia 2013

Rewolucja przez szkołę

– Nowa minister zdążyła już obrazić Boga, rodziców i dzieci, zanim została zaprzysiężona – mówił dr Mazan. Zasady i programy nowej edukacji nie powstają w Polsce, ale w agendach globalnych instytucji politycznych. Zmianie ulegają wymagania egzaminacyjne i są one skrojone tak, by określona pula uczniów zdała egzamin, głównie w formie testów. Do tego dochodzi penetracja lewicowych ideologii. Wprowadza je UE i urzędnicy OECD, by kontrolować w ten sposób wydatki na oświatę, która podlega ekonomii. Wynik zdanych egzaminów ma przekroczyć 80 proc., w związku z tym wiedza jest dopasowywana do określonego wskaźnika. Tymczasem, cytując opinie prof. Bogusława Śliwerskiego, szkolna rzeczywistość, w której „klasa jest jak cela, a nauczyciel jak klawisz”, a wiedza podawana „w formie instant, byle tylko przejść przez testy”, ma fatalne skutki. Nie kształci świadomości, ale kształtuje ludzi nastawionych zadaniowo, egoistycznie i – co ciekawe – unikających zagrożeń.Podręczniki są wyjałowione z tradycji. Dokonuje się w nich reinterpretacja przeszłości i jej relatywizacja. Nie ma prawdy, ale istnieje wiele różnych idei. Następuje systematyczny proces reedukacji rodziny, a słowa „ojciec”, „matka”, „skromność”, „przyzwoitość”, „rodzina”, „Ojczyzna” znikają. Następuje personifikacja przyrody, która w ramach wszechobecnej ekologii stają się ideologicznym bóstwem. Dlatego edukacja domowa zyskuje w Polsce coraz więcej zwolenników.W USA domowym nauczaniem objętych jest ok. 2,5 mln dzieci. W testach wiedzy i umiejętności dzieci te znacznie przewyższają swoich rówieśników ze szkół, nigdy nie lokują się niżej i o wiele szybciej się uczą.Co ciekawe, na osiągane wyniki nie wpływają ani kwalifikacje rodziców, ani ich status ekonomiczny. Małe dzieci, idąc do szkoły, są rozwinięte, zaciekawione, ale w szkole wszystko się spowalnia. Tymczasem te nauczane w domu są bardzo samodzielne, zaciekawione światem, nastawione na samodzielne poszukiwanie informacji. Mają wysokie poczucie własnej wartości i zdolności przywódcze, silnie wykształcone cechy indywidualne. Absolwenci takiego rodzaju edukacji są też najbardziej poszukiwani przez uczelnie wyższe (Maciej Walaszczyk, Nasz Dziennik, 25.11.13).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz