wtorek, 17 grudnia 2013

W polityce jak w kabarecie

Nie można stać z boku gdy patriotyzm nazywany jest faszyzmem - pisze Jan Pitrzak w tygodniku "Sieci" z 30.06.13. Nie wolno wstydzić się barw narodowych, tak jak to robi pan prezydent, który w święto flagi promuje różowe baloniki. Tuż po wojnie tzw. kołchoźniki opluwały Mikołajczyka i Armię Krajową od rana do wieczora wyzywając ich faszystami i agentami imperializmu. Bardzo było to podobne do przemysłu pogardy uruchomionego wobec PISu oraz śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Te schematy zwalczania przeciwników przez komunistów i ich potomków są powtarzane. Do tego bezczelna korupcja i zachłanność i afery, jak wypłata 6 mln zł nadmuchanej lali, Madonnie, z pieniędzy przeznaczonych na sport dzieci i to w dniu 1 sierpnia, by odciągnąć ludzi od świętowania rocznicy Powstania Warszawskiego. Donald Tusk jest zdolny do wszystkiego byle władzy nie stracić. Będzie walczył z narodem, który go nie chce. Wrogowie Polski zrobią wszystko, by nie stracić kontroli nad naszym krajem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz