piątek, 28 kwietnia 2017

Handel ciałami abortowanych dzieci



Organizacja medyczna Center for Medical Progress (CMP) opublikowała kolejne nagranie, w którym obnaża praktyki stosowane w Planned Parenthood - największej organizacji aborcyjnej, która przestawia się jako działająca na rzecz bezpieczeństwa i zdrowia kobiet. W nagraniu udawani pracownicy firmy medycznej rozmawiają z dr Mary Gatter, prezes Medycznej Rady Wykonawczej Planned Parenthood podczas wieczornego przyjęcia organizacji. "W jakim wieku ciążowym i jak duże części ciał potrzebujecie?" - zapytała beznamiętnie Gatter, wypisując swoje dane na wizytówce udającego zainteresowanie kupcem "pracownika" medycznego. Pracownik poinformował, że ich organizację interesują części ciał dzieci od 16 do 24 tygodnia ciąży. "Przeprowadzamy tylko 20 [aborcji] tygodniowo, więc nie jest to duża ilość" - poskarżyła się Gatter. Dodała, że w jej oddziale wykonuje się aborcje tylko do 16 tygodnia, ale zna świetną dziewczynę, która załatwia takie "sprawy" do 24 tygodnia. Następnie dyskusja toczyła się wokół ceny za pojedynczą tkankę ludzką. Udający pracownika proponował stawkę 50 dolarów za każdą część ciała, jednak Gatter odparła, że taka stawka to zdecydowanie za mało i zaproponowała 75 dolarów. "50 dolarów za tkanki to było jakieś 12 lat temu" - powiedziała. Na oficjalnej stronie Planned Parenthood jest informacja, że każdego roku organizacja przeprowadza ok. 579,000 aborcji. Ok 80 proc. całej ich aktywności to tylko aborcje, a co za tym idzie także handel częściami ciał dzieci sprzedawanych prywatnym firmom medycznym. GN 17/2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz