piątek, 20 maja 2022

Skłonność Zachodu wobec Rosji

 


Wołodymyr Zełenski w jednym ze swoich ostatnich wystąpień, mówiąc o rosyjskich zbrodniach, zaprosił byłą kanclerz Niemiec Angelę Merkel oraz byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego do odwiedzenia Buczy, aby zobaczyli na własne oczy, do czego doprowadziła polityka ustępstw wobec Rosji, polityka, którą sami uprawiali. Do tego grona należałoby dodać także Donalda Tuska, który w latach 2014-2019 był przewodniczącym Rady Europejskiej, a od 2019 roku pełni rolę szefa Europejskiej Partii Ludowej. To, czego dzisiaj jesteśmy świadkami, a czego doświadcza Ukraina, to są owoce zaniechania, owoce polityki ostatnich lat – od 2014 roku, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę i kiedy przy milczącej akceptacji świata zachodniego dokonała rozbioru Ukrainy. Widać za Putinem stoi bardzo silne lobby, na Zachodzie ma on bardzo sprawnych promotorów, takich chociażby jak prezydent Macron, który bardzo często wydzwania na Kreml, i tak naprawdę uwiarygadnia to, co robi Putin, zamiast przerwać ten telefoniczny spektakl i jednoznacznie pokazać zbrodniarzowi, gdzie jego miejsce. Ale cóż się dziwić, skoro – jak słyszymy – polityka klimatyczna organizacji tzw. proekologicznych była finansowana przez Kreml dziesiątkami milionów euro, co tylko dowodzi, że Putin, narzucając swój dyktat gazowy, czuł się w Unii Europejskiej jak na swoim ranczu. Andrzej Maciejewski, politolog. Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/253706,niemiecka-sklonnosc-wobec-rosji.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz