wtorek, 12 listopada 2013

Nazywają nas faszystami i antysemitami

Szermowali tymi pojęciami Władysław Gamułka i Bolesław Bierut, sekretarze wojewódzcy i powiatowi, a także sprzedajni dziennikarze. Dziś Adam Michnik straszy faszyzmem w Polsce. Organizatorzy i uczestnicy współczesnych Marszów Niepodległości w Polsce stale są obrzucani błotem. W 1996 roku sekretarz światowego Kongresu Żydów zażądał od Polski 60 mld dolarów za mienie pozostawione na terenie Polski. Użył szantażu: "Jeżeli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań, będzie publicznie poniżana na forum międzynarodowym". Tak dzieje się też nw forum wewnątrz naszego kraju. Coraz bardziej zaciekle zwalczani są nasi narodowi bohaterowie jak major Szendzielarz, Józef Kuraś i całe powojenne podziemie antykomunistyczne. Gazeta Wyborcza deprecjonuje Powstanie Warszawskie i fałszywie oskarża jego uczestników o masowe mordowanie Żydów. Ataki te mają poparcie instytucji państwowych i postkomunistycznych mediów. Jak odzyskać Polskę i przywrócić jej honor? (na podstawie artykułu historyka Leszka Żebrowskiego, Nasz Dziennik, 8.06).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz