piątek, 1 listopada 2013

Antykatolickie wyrocznie w sprawach moralności

Znana ze swego antykatolicyzmu Magdalena Środa, atakując arcybiskupa, przekonuje np., że pierwszym głosicielem ideologii gender był Jezus Chrystus, a poseł, osoba transseksualna, wyrokuje, że arcybiskup „nie wie, co mówi”. I dochodzimy tu do zdumiewającego momentu, w którym wyroczniami w sprawach wiary i moralności katolickiej stają się ludzie, którzy z katolicyzmem nie chcą mieć nic wspólnego i z nim walczą. I szkoda tylko, że w szeregu oskarżycieli znalazło się także kilku użytecznych w takich sytuacjach duchownych. Wobec obecnych ataków na Kościół trzeba dziś z całą siłą powtarzać, że pedofilia jest ohydnym przestępstwem, którego nie da się usprawiedliwić. Ogromnym kłamstwem jest mówienie, że Kościół toleruje takie zachowania. Pan Jezus powiedział, że kto zgorszy jednego z tych najmniejszych, lepiej będzie dla niego, aby mu zawieszono u szyi kamień młyński i utopiono go w głębi morza, przypomniał w sobotę ks. abp Michalik. Pedofilia to grzech ciężki. Kościół nigdy nie pozwalał i nie pozwala na krzywdzenie dzieci. Dlatego największą manipulacją jest wmawianie ludziom, że przypadki pedofilii mają swe źródło w tym, co stanowi Kościół, w tym, czego on naucza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz