sobota, 9 listopada 2013

Rząd znowu przeciwko społeczeństwu

Rząd znowu przeciwko społeczeństwu
Z racji tego, że PO górnolotnie ukazuje, że jest partią obywatelską, groteskowe wydaje się być wczorajsze głosowanie. Rząd ukazał swoje oblicze, raczej bardzo nieobywatelskie. Sześciolatki pójdą do szkoły, maluchy nie zostały uratowane. 232 posłów mogło usłyszeć na sali sejmowej: „Wstydźcie się, hańba, hańba”, tak krzyczeli rozżaleni i wściekli rodzice. Rządu nie interesuje, po pierwsze, zdanie miliona obywateli, po drugie, w szeregach ledwo ciągnącej większość koalicji zapanowało przerażenie, że ten projekt będzie początkiem końca rządu, po trzecie, sam rząd przeraził się, że korzystając z okazji, Polacy w referendum pokażą czerwoną kartkę ich pomysłom wyjętym wprost z bajek o „zielonej wyspie”. Po czwarte, wygrana inicjatywy państwa Elbanowskich wywracałaby cały system zbudowany przez długie lata obecności w przestrzeni politycznej „fachowców” z PO i PSL. Milion obywateli chciało i zadało konkretne pytania, wobec których Polacy mieli się następnie odnieść w czasie trwania referendum. Skandalem jest zatem twierdzenie, że pytań było za dużo, że nie były adekwatne, że zagrażały systemowi, reformie szkolnictwa itp. PO pokazuje twarz Rachmanowa. Politycy zdają się nam mówić: „My tu rządzimy. Wy, naród, nie rządzicie. Jesteście tylko ozdobą, potrzebną nam przedwyborczo, chwilowo. Dajecie głosy. My je liczymy. To wszystko. W czasie trwania naszej władzy, nie waszej, wy nie macie nic do powiedzenia, nie słuchamy was, bo jesteśmy mądrzejsi.  Pogarda, pycha, arogancja, brak liczenia się z Narodem, ot mur, którym od dawna władza w Polsce odgradza się od społeczeństwa obywatelskiego, zamknięta, oderwana od rzeczywistości, za czarnymi szybami swoich limuzyn odjeżdża w dal (dr. Korczyński, Nasz Dziennik, 9.11.13)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz