czwartek, 7 listopada 2013

Zasiew kłamstwa

Historyk Janina Hera, badacz dziejów najnowszych, w dodatku do Naszego Dziennika z 8.06 zauważa, że rzadko się mówi o Niemcach będących sprawcami ludobójstwa m.in. Polaków lub Żydów. Oni sami wkrótce po wojnie zaczęli się dość szybko uważać za ofiary. Dopomógł im Stalin, który w 1949 roku ocenił, że największe ofiary podczas wojny poniosły narody niemiecki i radziecki. Świat pochylił się teraz z troską nad rozterkami młodych Niemców w czasie wojny, którzy marzyć mieli tylko o jednym: chcieli za wszelką cenę przeżyć. A przyszło im żyć w czasach, gdy chcąc przeżyć, trzeba było odrzucić wszelką moralność i zasady etyczne. Tak to winni są nie Niemcy, ale czasy. Jednak większość Polaków nie traktuje poważnie takiego tłumaczenia, bo Polacy nie odrzucali w czasie wojny moralności, starali się żyć zgodnie z zasadami etycznymi. Dlatego właśnie tylu Żydów w Polsce się uratowało. I dlatego tylu Polaków zginęło. My nie mamy się czego wstydzić. I nie pomogą Niemcom żadne wybielające filmy, ochoczo sprowadzane przez TVP na usługach liberałów z PO jak "Unsere Mutter, unsere Vater". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz