piątek, 22 listopada 2013

Szum medialny

PO i PSL nazywają zjawisko przedostawania się do opinii publicznej coraz bardziej bolesnych prawd o ich rządach "szumem". Nie sytuacja w Polsce, nie kompromitacje, jak choćby konieczność dopłacenia 5 mln zł do koncertu Madonny, ale właśnie ten przeklęty szum. Nastroje społeczne są coraz gorsze, chwalić się ta władza nie ma czym. Ostatni cyrk z nową ustawą śmieciową dopełnia obrazu nędzy i rozpaczy rodaków. Natomiast, gdyby zagraniczny turysta słabo znający polskie realia obejrzał dowolne wydanie "Faktów", uznałby, że winę za kolejne porażki, wpadki, blamaże, kompromitacje związane choćby z budową dróg ponosi PIS i ewentualnie SLD. Nie ma mowy o odpowiedzialności rządzących za złe rządzenie, brak decyzji i spóźnione próby dogaszania pogorzelisk, których sami są autorami (na podstawie artykułu Krzysztofa Feussetta, tygodnik "sieci", 2.06.13). 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz