niedziela, 7 września 2014

Dzieci potrzebują miłości a nie seksu

"Dzieci potrzebują miłości, a nie seksu", "Chrońcie swoje dzieci" - takie hasła wykrzykiwali rodzice, którzy wyszli wraz z dziećmi na ulice Stuttgartu, by zademonstrować swój sprzeciw wobec seksedukacji w szkołach. Blokujący przejście demonstranci ze środowisk gejowsko-lesbijskich odpowiadali: "Wasze dzieci będą takie jak my". W stronę rodziców zza tęczowych flag leciały różne przedmioty, gaz pieprzowy prosto w oczy i w twarz prezerwatywy. Policja nie reagowała. Rodziny nie dały rady przejść do końca zgodnie z planem. W szkołach Badenii-Wirtembergii od pierwszej klasy szkoły podstawowej dzieci na wszystkich przedmiotach mają być zaznajamiane z "różnorodnością orientacji seksualnych" i mają być uczone akceptacji czynności seksualnych jakiekolwiek by one były. Dzieci dowiedzą się jak zaspokajają się geje i że odbyt to właściwie organ seksualny. Rodzice  i dziadkowie nieśli transparenty z napisami: "Nie chcemy pornolekcji w szkołach", "Dzieci są czyste i takimi mają pozostać". Gdy rodzice 9-letniej dziewczynki odmówili udziału 9-letniej córki w sekslekcjach, na których dziewczynka czuła się źle, nałożono na nich wysoką grzywnę, a gdy odmówili zapłaty, zostali skazani na 40 dni odsiadki. Drodzy rodzice, gdzie bezprawie staje się prawem, sprzeciw staje się obowiązkiem. Dzieci należą do rodziców a nie do państwa (na podstawie Rycerza Niepokalanej, 7-8/2014, Magdalena Czarnik).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz