wtorek, 16 grudnia 2014

(Nie)zdrowe pomysły rządu

Najwyższa Izba Kontroli przestrzega przed wydłużającymi się kolejkami do lekarzy. – Służba zdrowia jest w opłakanym stanie – ostrzega Maria Ochman z „Solidarności” Służby Zdrowia. Narodowemu Funduszowi Zdrowia nie udało się w 2013 r. poprawić dostępności do świadczeń zdrowotnych. Świadczą o tym rosnące – w porównaniu z latami 2011-2012 – kolejki do leczenia ambulatoryjnego, szpitalnego oraz do rehabilitacji. Co więcej, obecny system służby zdrowia jest całkowicie odhumanizowany. Nie liczy się człowiek, który wymaga pomocy, ale liczą się limity i pieniądze. Taka sytuacja doprowadza do ogromnych kolejek do lekarzy - mówi Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”. I tak na przykład: w poradniach neurologicznych średni rzeczywisty czas oczekiwania wydłużył się o trzy dni (z 27 do 30), w poradniach chirurgii urazowo-ortopedycznej – o cztery dni (z 25 do 29), w poradniach kardiologicznych – o 10 dni (z 69 do 79), w poradniach okulistycznych – o 12 dni (z 32 do 40), a w pracowniach tomografii komputerowej – nawet o 18 dni (z 25 do 43) (Marta Milczarska, Nasz Dziennik, 12.12.14).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz