czwartek, 19 lutego 2015

Bałtyk ginie

Kolejna grupa zawodowa w Polsce wyraża swoje niezadowolenie. Jak twierdzą rybacy z Pomorza, w wyniku nadmiernej eksploatacji zasobów morza ryb gwałtownie ubywa. Ich liczba jest tak mała, że rybacy nie są w stanie utrzymać swoich rodzin.- To, co się teraz dzieje, to już nie jest rybołówstwo. To jest wyławianie pojedynczych sztuk z morza. Bałtyk po prostu ginie. My od lat o tym mówimy, ale nikt nas nie chce słuchać – powiedział w „Informacjach dnia” Telewizji Trwam Andrzej Rykowski, rybak z Ustki.  Do tej pory to, co zrobił rząd, jest jednym z największych skandali w historii rybołówstwa polskiego. Mając tak ogromne pieniądze i możliwości, doprowadził do załamania rybołówstwa (Nasz Dziennik, 17.02.15).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz