niedziela, 1 lutego 2015

Polska za Albanią?

Już po raz ósmy opublikowano tzw. Europejski Konsumencki Indeks Zdrowia. Wartość indeksu dla Polski wyniosła tylko 511 punktów (na 1000 możliwych), co daje nam zaledwie 31. miejsce na 36 badanych europejskich krajów, także tych nienależących do Unii Europejskiej.
Liderem indeksu jest Holandia (898 pkt), a w pierwszej trójce są jeszcze Szwajcaria (855 pkt) i Norwegia (851 pkt), co zrozumiałe, bo to najbogatsze kraje Europy, przeznaczające na ochronę zdrowia ponad 10 proc. swojego PKB. Przed Polską, i to bardzo wyraźnie, są kraje o podobnym poziomie rozwoju, jak Czechy na 15. miejscu (714 pkt), Słowacja na 21. miejscu (665 pkt), Chorwacja na 24. miejscu (640 pkt), Węgry na 26. miejscu (601 pkt), Łotwa na 27. miejscu (593 pkt), a nawet Albania na 30. miejscu (545 pkt.). Podstawowe znaczenie ma dostępność usług medycznych wyrażająca się czasem oczekiwania na wizytę u specjalisty. Inne składniki tego indeksu to na przykład wyniki leczenia nowotworów, przeżywalność niemowląt, poziom zakażeń wewnątrzszpitalnych czy też istnienie i skuteczność programów profilaktycznych w zakresie leczenia uzależnienia od alkoholu czy narkotyków.
Indeks potwierdza stan polskiej ochrony zdrowia po blisko już 8 latach rządzenia Platformy i PSL i reformach wprowadzanych przez obecną premier Ewę Kopacz, która przypomnijmy, w latach 2007-2011 była ministrem zdrowia. Wręcz do rangi symbolu urasta wyprzedzenie Polski przez Albanię w ramach tego indeksu i to może być najlepsze podsumowanie 8-letnich rządów Platformy i PSL w ochronie zdrowia.
(Dr Zbigniew Kuźmiuk, Nasz Dziennik, 29.01.15).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz