poniedziałek, 27 maja 2013

"Katolickie suki"

Podczas meczu FED Cup w Izraelu z trybun pod adresem Agnieszki i Urszuli Radwańskich padały określenia w rodzaju "katolickie suki" w języku hebrajskim, rosyjskim, angielskim, polskim i leciały w ich stronę samolociki. Sprawa w mediach jest przemilczana. Poinformował o tym ojciec i trener naszych tenisistek Robert Radwańskim w rozmowie z Cezarym Kowalskim zamieszczonej w tygodniku "W sieci" z 25.02.13. Głos w tej sprawie powinien zabrać kapitan zespołu, napisać sprawozdanie i zgłosić federancji. Izraelskim kibolom wolno wszystko, a co by było gdyby na naszych stadionach pod adresem sportowców izraelskich leciały tego typu wyzwiska? Prawda jest taka, że siostry Radwańskie nie są lubiane przez media bo unikają wywiadów i nie dają im zarobić. Po igrzyskach w Londynie TVN 24 wyemitowała paszkwil pod adresem Agnieszki, a to dlatego, że Agnieszka nie odbiera od TVN telefonów, nie jest na każde ich zawołanie. Nie jest przez Tusk Vision Network lubiana również za to, że bierze udział w marszach w rocznicę katastrofy smoleńskiej. Wielkie pieniądze zwykle ludzi zmieniają. Na szczęście siostry Radwańskie mają dystans do kasy i do świata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz