sobota, 31 sierpnia 2013

Komorowski jak Bierut

Prezydent Komorowski tak traktuje pamięć o pomordowanych na kresach, jak niegdyś Bierut i Gomułka traktowali pamięć o rozstrzelanych w Katyniu - pisze ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski w Gazecie Polskie z 17.04. Krewni osób zgładzonych w czasie banderowskiego ludobójstwa spodziewali się, że władze państwowe przygotują stosowne uroczystości rocznicowe podobnie jak upamiętniono 70 rocznicę zagłady getta warszawskiego. Niestety, nic z tego. Ekipa Donalda Tuska wychowana na ideologii Gazety Wyborczej podzieliła ofiary z czasu II wojny światowej na "lepsze" i "gorsze". Do tych ostatnich zaliczono tych obywateli polskich, którzy zginęli z rąk siepaczy UPA i SS Galicien. Prezydent Bronisław Komorowski również nie podjął stosownych działań. Wstyd, po prostu wstyd. Uroczystości upamiętniające przejęły więc organizacje społeczne. Z pewnościa zapamiętamy to i przy następnych wyborach wybierzemy patriotów a nie internacjonałów.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz