środa, 25 września 2013

Borusewicz nie rozumie konkordatu

W kwietniu marszałek Senatu RP, Bogdan Borusewicz napisał list do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Józefa Michalika "O własciwe rozumienie zasady niezależności i autonomii państwa i Kościoła katolickiego". Zarzucił on episkopatowi Polski, że jego głos jest bezpośrednią interwencją w sprawie należącej do kompetencji państwa. Jak wyjaśnia ks.prof Wojciech Góralski, wykładowca prawa kanonicznego, zasada autonomii, która głosi separację państwa i Kościoła, nie oznacza, iż Kościół nie może pełnić funkcji autorytetu moralnego w kształtowaniu postaw społecznych. Kościół ma pełną swobodę w głoszeniu wiary, w upowszechnianiu swojej nauki społecznej, a także w wydawaniu oceny moralnej we wszystkich kwestiach, gdy wymagają tego podstawowe prawa osoby i jej dobro duchowe. Gdy Konferencja Episkopatu Polski wydaje oświadczenie, to nie chodzi o wywieranie jakiejkolwiek presji na konstytucyjnym organie RP, lecz o apel by instytucje państwa rzetelnie stosowały kryteria np. przy przyznawaniu koncesji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz