sobota, 4 października 2014

Exodus chrześcijan

Po latach w miarę pokojowego współistnienia ludzi różnych kultur i religii znaleźliśmy się w obliczu ludzkiej i duchowej katastrofy. Tak sytuację na terenie kontrolowanym przez tzw. Państwo Islamskie ocenia syryjsko-katolicki patriarcha Antiochii. Możemy mówić o exodusie, ludobójstwie i tragedii, z którymi w XXI w. nie można się pogodzić, biorąc pod uwagę podpisanie Karty Praw Człowieka w 1948 r., jak i konstytucyjny zapis Unii Europejskiej gwarantujący ochronę praw człowieka. Jak można pogodzić się z faktem, że zwykli ludzie są prześladowani tylko i wyłącznie dlatego, że wyznają odmienną religię? Ginie nasza tożsamość, próbuje się nas zlikwidować - mówi patriarcha Antiochii. Jak można prowadzić dialog, skoro druga strona cię w ogóle nie uznaje? My nie chcemy walczyć z żadną religią. Trzeba jednak zdecydowanych działań, by powstrzymać każdego, kto zabija w imię religii. Mamy do czynienia ze zbrodniami przeciwko ludzkości. Jest trudno, ale modlimy się i trwamy przy Chrystusie, który jest naszym Mistrzem i nauczycielem prawdy (Nasz dziennik, 27.09.14).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz