sobota, 25 października 2014

Skuty o świcie

2 lipca 2002 roku policja demonstracyjnie zakuła szefa największej firmy komputerowej w Europie Środkowej Optimusa Romana Kluskę. Zarzuty były wyssane z palca. śledztwo zostało utajnione, adwokaci nie mieli dostępu do akt. Siedział z aresztowanymi za przestępstwa kryminalne. Jeden - za usiłowanie zabójstwa, inny - za pobicie. Na pytanie za co on siedzi - odpowiadał zgodnie z prawdą, że nie wie. Po półtora roku sąd oczyścił Romana Kluskę z zarzutów. Dostał ...5 tysięcy zł odszkodowania.. Kluska zamieszkał w Beskidzie Sadeckim. Zajął się produkcją owczych serów. Ręce opadają - uczciwemu biznesmenowi "łamie się kręgosłup", a partyjna sitwa powiązana ze światem przestępczym zarabia, czytaj przywłaszcza sobie, w różnych zarządach i spółkach niewyobrażalne dla zwykłego człowieka kwoty. Nie należysz do tej sitwy toś jest kiep i frajer jak ostatnio powiedział minister.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz