niedziela, 10 maja 2015

Bóg nie umarł

Obejrzałem dzisiaj film: "Bóg nie umarł". I jestem pod wielkim wrażeniem. Już początek filmu zapowiadał się ciekawie. Oto na pierwszych zajęciach pierwszego roku studiów z filozofii, profesor ateista postawił studentom warunek zaliczenia zajęć: mają na dostarczonych kartkach napisać zdanie: "Bóg umarł". Znalazł się jednak jeden odważny student, który tego zdania nie napisał bo, jak stwierdził, jest wierzący. Profesor, chcąc go ośmieszyć przy wszystkich, polecił mu przez 20 minut na trzech kolejnych zajęciach udowodnić, że Bóg nie umarł, albo obleje jego zajęcia, no chyba że zmieni zdanie. Potem było już tylko ciekawiej. Zapewniam, że warto poświęcić te niespełna dwie godziny. Ostrzegam jednak, że szatan będzie wam w tym przeszkadzał. Przesyłam link do strony z filmem seansik.tv/film/45202.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz