piątek, 8 maja 2015

Jaki prezydent, taki rząd



Pigułka „dzień po” jest dostępna w aptekach bez recepty dla małoletnich powyżej 15 roku życia.
To państwo i jego instytucje na mocy zasady solidarności i pomocniczości są zobowiązane do właściwej pomocy swoim obywatelom.  Jeśli jednak państwo zamiast pomagać w rozwoju młodego człowieka pomaga w działaniach wymierzonych przeciw życiu? Trzeba powiedzieć wprost – takie państwo staje się współwinne zbrodni. Może nawet więcej niż współwinne – jest główną instytucją wspierającą zbrodnię. Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz rozporządzenie umożliwiające ogólnodostępną sprzedaż pigułki „dzień po” podpisał w Wielki Piątek.  Rzeczpospolita Polska nie jest konstytucyjnie państwem świeckim ani neutralnym. Jest państwem bezstronnym. A to właśnie wskazuje, że minister, wybierając ten dzień, staje po „stronie”. Nie chcę jednak nawet silić się na słowo oceny tego zajęcia strony. Po prostu współczuję ministrowi. Rząd z jednej strony przekonuje o swojej prorodzinności i opowiadaniu się za życiem, a z drugiej promuje antykoncepcję. – Cóż, jaki prezydent, taki rząd... Prezydent jest za życiem, więc jest za in vitro i aborcją w określonych warunkach. Podobnie rząd – jest za rodziną i dlatego jest za mentalnością i działaniami antypopulacyjnymi. To tak, jakby rząd był za upowszechnieniem wegetarianizmu i zabronił spożywania warzyw, a nakazał przymusowe spożywanie schabowych.... Taka postawa może być oceniana albo jako perwersyjna demagogia, która usiłuje zamaskować faktyczne czyny, albo jako schizofrenia, Jednak czy powinien nami rządzić ktokolwiek nieuczciwy lub zaburzony w swej psychice? Zakup pigułki możliwy jest bez wiedzy rodziców i konsultacji lekarskiej. Zabiera się rodzicom prawo do współdecydowania z dziećmi o ich wyborze życia. To jest totalitarne podporządkowywanie człowieka. ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/135361,jaki-prezydent-taki-rzad.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz