sobota, 18 listopada 2017

Konieczność ofiary



Ofiara jest dziś jedną z postaw, z której tak często chcemy rezygnować. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że postrzegamy ją jako przegraną, ale też dlatego, że ona jakoś rani nasze ludzkie ego, bo przecież jesteśmy ludźmi „skazanymi” na sukces i na wygraną. Tymczasem właśnie postawa Pana Jezusa staje w poprzek takiego rozumowania. Nie sukces, ale ofiara rodzi odrodzenie, i ona przynosi zbawienie. Doskonale wyraża to hymn zapisany przez św. Pawła w Liście do Filipian: „On (Chrystus) istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi”. 4. W tym kontekście zwycięską postawą jest ta, gdy uczeń Chrystusa bierze na siebie krzyż. W ocenie doczesności jest to postawa przegrana, ale w ostatecznej perspektywie – znak decydującego zwycięstwa. Logika Chrystusowego krzyża łamie logikę doczesnego triumfu, który po prostu jest kruchy. Pan Jezus, zapowiadając swe cierpienie i śmierć, mówi, „że musi udać się do Jerozolimy i wiele wycierpieć od starszych i arcykapłanów oraz uczonych w Piśmie; że będzie zabity”. Tę doczesną perspektywę przełamuje pełna nadziei otwarta na wieczność zapowiedź, że Zbawiciel: „Trzeciego dnia zmartwychwstanie”. I tu jest ostateczna wygrana. To zmartwychwstanie pokazuje wartość i konieczność ofiary, bo ona przekracza to, co tylko tu i teraz. Wejście w zmartwychwstanie Chrystusa, czyli w sferę definitywnego zwycięstwa, gwarantuje ostateczną wygraną: życie wieczne. Ks. Zbigniew Niemirski GN 35/2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz