niedziela, 7 stycznia 2018

Frans Timmermans mi tego nie zabroni



Polacy uważają, że ich państwo nie jest państwem sprawiedliwym, chcę przywrócić to poczucie sprawiedliwości i wiceszef KE Frans Timmermans mi tego nie zabroni - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda, komentując uruchomienie przez KE art. 7.1. unijnego traktatu. Decyzja KE o uruchomieniu art. 7.1 traktatu unijnego wobec Polski jest czysto polityczna, nie ma nic wspólnego z żadnym elementem merytorycznym - dodawał. Zapewnił, że ustawy o KRS i SN, które zdecydował się podpisać, "absolutnie" pozostają w zgodzie z konstytucją. "Nie rozumiem tej decyzji. To jest decyzja czysto polityczna. Ona nie ma nic wspólnego z żadnym elementem merytorycznym, bo kto zna systemy ustrojowe, jeżeli chodzi o wymiar sprawiedliwości, funkcjonujące w innych krajach europejskich czy na świecie, ten doskonale wie, że te rozwiązania, które my w Polsce przyjęliśmy, nie różnią się od tego, co jest w wielu krajach europejskich, a wręcz przeciwnie, mógłbym powiedzieć, że to są rozważania znacznie bardziej demokratyczne" - powiedział Andrzej Duda w środę w Polsat News. Według prezydenta w decyzji Komisji Europejskiej jest "bardzo wiele hipokryzji, nieprawdy, dezinformacji". "Bardzo wielu przedstawicieli instytucji europejskich mówi po prostu zwyczajnie nieprawdę o Polsce, (oni) kłamią" - powiedział prezydent. "My zwiększamy standardy demokratyczne. Najważniejszą demokratyczną instytucją w Polsce jest parlament - Sejm i Senat, które są wybrane przez obywateli w powszechnych wyborach" - mówił Andrzej Duda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz