poniedziałek, 1 stycznia 2018

Sudan Południowy



Jedzenie za muzułmańską modlitwę. Sudan Południowy powstał w 2011 roku, odłączając się od muzułmańskiego Sudanu. Proklamacja państwa nie dała jednak ludziom upragnionego pokoju. Wręcz przeciwnie. Z nową siłą odżyły stare plemienne konflikty, a dodatkowo zaczęły wybuchać bunty wojskowych. Kościoły i misje są dla ludzi jedynym bezpiecznym miejscem schronienia, jednak coraz częściej są atakowane. Oprawcy nie respektują nawet misjonarzy. Zabili m.in. słowacką zakonnicę, która pracowała tu jednocześnie jako lekarka. Wracała karetką po odtransportowaniu chorego do szpitala, kiedy została napadnięta. Wiele chrześcijańskich kobiet i dzieci codziennie pada ofiarą przemocy. Nieszczęściem mieszkańców Sudanu Południowego jest także to, że nie mogą liczyć na życzliwość jako uchodźcy w sąsiednim muzułmańskim Sudanie. Dzieci chrześcijan otrzymują tam jedzenie tylko pod warunkiem, że wyrecytują muzułmańskie modlitwy. Międzynarodowa pomoc, zamiast do chrześcijan, często trafia na targowisko, a potrzebujący umierają z głodu. ks. Daniele Moschetti kombonianin,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz