sobota, 13 lipca 2013

Władza, której zabraknie pieniędzy popełni każdą niegodziwość

Głowny ekonomista SKOK Janusz Szewczak w tygodniku "Sieci" z 25.03.13, że od lat ostrzegał, że pieniądze w bankach nie są w pełni bezpieczne. Strefa euro pruje się w szwach, a metody jej ratowania okazują się wyjątkowo nieuczciwe i niebezpieczne. Doszło do tego, że w europejskim sektorze bankowym wolno już wszystko - nawet kraść pieniądze w majestacie prawa, dla dobra wspólnej waluty. Władza, której zabraknie pieniędzy popełni każdą niegodziwość. Oto Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Europejski Bank Centralny i rząd Niemiec zaproponował pomysł wielkiego rabunku oszczędności własnych i cudzych obywateli, określany mianem pomocy, wobec Cypru, który stanął na krawędzi bankructwa. Choć pomysł nie przewzedł, ale stanowi precedens i może uruchomić kolejne, podobne pomysły. Niemieccy analitycy sugerują, że dług Włoch mogliby pokryć zamożni i mający potężne lokaty włoscy obywatele. Na przykładzie Cypru widać, jakie i dla nas będą skutki przyjęcia paktu fiskalnego, a zwłaszcza wspólnej waluty - euro. Do czego może posunąć się liberalna władza, gdy zabraknie jej pieniędzy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz