sobota, 5 lipca 2014

Inscenizacja w reżyserii Donalda Tuska

Wniosek o wotum zaufania dla rządu Tuska jest fikcją, gdyż dobrze wiemy, jak przedstawia się arytmetyka sejmowa. Ma on jedynie służyć potwierdzeniu w oczach społeczeństwa polskiego, że nic się nie stało, a rząd jest stabilny i nie może być mowy o żadnej dymisji. Tusk chce udowodnić, że rząd nie znajduje się w żadnym kryzysie, bo wciąż ma stabilną większość sejmową. To działanie Tuska to oczywiście nic innego jak szerokie umiejętności PR do dbania o nienaganny wizerunek tego skompromitowanego rządu. Paradoksalnie walka nie toczy się o to, by wyjaśnić sprawę afery podsłuchowej, ale toczy się o to, by opinia publiczna nie została po raz kolejny zmanipulowana, że nic się nie stało (dr Marcin Zarzecki, Nasz Dziennik, 26.06.14).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz