sobota, 26 lipca 2014

Lincz za obronę życia


Nie pomogły głosy tysięcy Polaków, Episkopatu Polski, wielu organizacji, którzy stanęli w obronie prof. Bogdana Chazana. Władze Warszawy dokonały przykładowego linczu na lekarzu, który kieruje się w swojej pracy zasadą ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. Nie miało też znaczenia to, że profesor kierował jednym z najlepszych szpitali położniczych w Polsce. Podstawą tej decyzji były wyniki kontroli ratusza w szpitalu, których bezzasadność wykazali prawnicy Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Mimo tak słabej podstawy prawnej prezydent Warszawy spełniła swoje groźby i gdy wczoraj prof. Bogdan Chazan wrócił z sanatorium, czekało już na niego wypowiedzenie. Bogdan Chazan zachował klasę i dokument podpisał, choć nie zgadza się z jego treścią i będzie swoich praw dochodził w sądzie. Miasto zaniechało wypowiadania umowy w trybie dyscyplinarnym i wypowiedziało umowę w zwykłym trybie pracowniczym z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia. Tym samym oznacza to, że nie doszukało się istotnego naruszenia obowiązków pracowniczych. Profesor ma siedem dni na odwołanie się od tej decyzji do sądu pracy. Pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wykazała się podwójną, schizofreniczną moralnością. Widzimy jak cyniczna może być władza. Pani Gronkiewicz-Waltz publicznie mówiła, że jest katoliczką. Jej słowa nic dla mnie nie znaczą, ale odpowie za swoje czyny przed Bogiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz