sobota, 20 kwietnia 2013

Kafirowie Unii Europejskiej

Nowe galerie handlowe w weekendy wypełniają się tłumami. Miasta są koszmarnie zakorkowane. W domach na honorowych miejscach stoją plazmy. Lodówki zapchane są produktami z kilkunastu krajów. Na stokach narciarskich we Włoszech najczęściej słychać język polski. Czy mamy być niezadowoleni z tej naszej "zielonej wyspy"? Otóż Unię Europejską podzielono na regiony bogatsze i biedniejsze. Biedniejsi zgadzają się na reguły gry ustanowione przez bogatszych w zamian za pomoc od tych bardziej rozwiniętych. Gospodarki krajow biedniejszych, również Polski, są przez mechanizm transferów na trwałe pozbawione konkurencyjności. Wyprzedano narodowe aktywa po bardzo niskich cenach. Zagraniczne firmy przejęły w nierównej walce firmy krajowe. Coraz skuteczniej Polacy są sprowadzani do statusu kafirów Unii Europejskiej (kafir - mieszkoniec kraju skolonizowanego mogący pracować tylko w niektórych, nisko płatnych zawodach na usługach kolonizatora). Wokół takiej polityki stworzono lobby ludzi władzy i biznesu. Rządzący rozbudowują niemiłosiernie aparat biurokratyczny, który decyduje jak i komu rozdać pieniądze. Duża część otrzymanych środków jest rozradana i marnotrawiona. Odsetek zawłaszczonych środków sięga 90%. Są drogie szkolenia, pęknięte chodniki na bezludziach, akwqaparki w każdym powiecie generujące straty, kawałki autostrad najdroższe naśiwecie itd. Polacy stali się kafirami Europy. Pracują najwięcej na świecie, a zarabiają mało. Ludzie uciekają do innych państw. Tworzy się takie warunki ekonomiczne, które mogą doprowadzić do zagłady naszego narodu. Nie dokonały tego trzy zabory, ani II wojna światowa, czego dokonała wiernopoddańcza polityka Tuska. Jeśli jako naród, nie potrafimy tego odwrócić, w kolejnym wieku nie będzie komu mówić po polsku. Matko Boża, Królowo Polski ratuj. (na podstawie artykułu prof. Krzysztofa rybińskiego, "W sieci", 11.02.13)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz