piątek, 12 kwietnia 2013

Kłamstwo smoleńskie upada

Mimo zaklęć, rechotu i manipulacji, jakimi co dnia częstują nas główne media, kłamstwo smoleńskie upada. Wiadomo już ponad wszelką wątpliwość, że stan faktyczny wydarzeń był inny niż ten opisany przez komisję Millera i rosyjski MAK. Powielający kremlowskie tezy politycy, publicyści i eksperci, naigrawający się z bólu rodzin ofiar oraz ludzi dochodzących do prawdy, stoją wobec kompromitacji. Rzucane epitety świadczą tylko o słabości i bezsilności pluszaków premiera. Te kretynizmy" jak wyraził się Tomasz Lis o naukowych i laboratoryjnych ustaleniach ludzi o biografiach i dorobku naukowym, którym ten propagandysta nie dorasta do pięt, obnażają jego nieprawdopodobną ignorację, a co gorsza upadek moralny. Pani Ewa Błasik ze łzami w oczach mówiła o publikacjach "Wprost" oczerniających jej męża i teraz może czuć pewną satysfakcję, chociaż pewnie nie doczeka się przeprosin ze strony pana Lisa czy pani Janiny Paradowskiej, która wyraziła się: "dosyć dyktatu wdów smoleńskich". To współcześni Judasze, sprzedający prawdę za garść srebrników. Panowie, którzy sprzedajecie prawdę, ostrzegam, zreflektujcie się i nawróćcie, bo inaczej skończycie jak Judasz, czyli w piekle, a tego wam nie życzę. Modlę się za was.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz