poniedziałek, 24 czerwca 2013

Siebie samych poniżacie

Rafał Ziemkiewicz w Gazecie Polskiej z 13.03 pisze, że pewna aktorka odmówiła roli w filmie o Smoleńsku słowami: "Nie pozwala mi światopogląd". Faktycznie, niechęć do ofiar tej tragedii, przypisywanie wbrew wszystkiemu winy pilotom i wiara w niewinność i solidność Rosjan podniesione zostały do roli światopoglądu. Obojętne - Michnik, Olbrychski, Tusk czy Komorowski - wszyscy oni lecą jednym i tym samym słownictwem: "paranoicy", "sekta smoleńska", "histeria", "oczywiste kłamstwa", "pseudonaukowcy zza oceanu". Argumenty mniej więcej tego rodzaju jakich wychowankowie Lenina używali "polemizując" z "burżujami i kułakami". Czy ci ludzie naprawdę wierzą w oficjalną, radziecką wersję, której tak bronią jak niepodległości? Pan Lasek publicznie wyszydza takich ludzi jak profesor Binienda (ekspert NASA), Nowaczyk (konstruktor Boeninga) czy Berczyński (specjalista lotnictwa), nazywając ich "domorosłymi ekspertami", a sam nie umie nawet zmierzyć złamanej brzozy.To właśnie ta rozpaczliwa wiara w Putina i Anodinę, wiara, że katastrofa nie mogła być skutkiem zamachu, a władza nie może być współwinna chociażby przez matactwa i utrudnianie dojścia do prawdy, wiara powodująca, że racjonalne przesłanki nie są brane pod uwagę i zostaje tylko agresja, obelgi, idiotyczne szyderstwa stworzona przez rząd Tuska może być nazwana "religią smoleńską". Czy kiedyś naród potrafi przebaczyć ludzim, którzy w histerii zatracili zdolność kontroli swych czynów. Módlmy się o prawdę i sprawiedliwość w sprawie poznania przyczyn tragedii smoleńskiej i byśmy umieli przebaczyć jej sprawcom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz