piątek, 14 listopada 2014

Rząd z rolników zrobił frajerów

Arogancka wypowiedź ministra rolnictwa Marka Sawickiego, przyrównująca postawionych pod ścianą rolników do frajerów, świadczy nie tylko o pogardzie i bucie wysokiego urzędnika państwowego. Pokazuje stosunek rządu, który ze względu na niedbanie o interesy polskich rolników i pozostawienie ich samym sobie wobec embarga rosyjskiego próbuje wykręcić się od odpowiedzialności i na nich przerzucić winę. Janusz Wojciechowski jak najbardziej zasadnie zwraca uwagę, że w Unii Europejskiej są duże pieniądze, które można było wziąć i przekazać polskim rolnikom w ramach tych rekompensat, gdyby rząd wykazał choć minimum niezbędnej aktywności. Tymczasem przez zaniedbania rządu PO – PSL limit np. na rekompensaty za jabłka to jest 18 tys. ton dla Polski (eksport do Rosji w 2013 to 700 tys. ton), a 10 razy mniejsza od nas Belgia, która prawie nie ma sadownictwa, dostała 43 tys. ton. 1 maja 2016 roku okaże się, że polskie grunty rolne będą wykupywane przez obcokrajowców, a Polaków nie będzie stać na ich kupowanie. Naszym rolnikom potrzebny jest minister z prawdziwego zdarzenia, a Marek Sawicki nim nie jest (Jan Maria Jackowski, Nasz Dziennik, 8.11.14).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz