sobota, 10 stycznia 2015

Infantylizm ekipy PO

Wywiad z Elżbietą Bieńkowską, jaki ukazał się w nowej „Vivie!”, jest - trzeba przyznać - niezwykle żenujący. Dla zobrazowania zgrozy zacytuję kilka „wybitnych” stwierdzeń polskiej komisarz, jakie padły w wywiadzie: – Bardzo lubię wróżby i horoskopy, poprawiają mi humor. – Niedawno numerolożka postawiła mi horoskop z daty urodzenia. Jestem Wodnikiem. Powiedziała, że wszystko w moim życiu dzieje się w sposób bardzo naturalny dzięki mojej dobrej pracy. Ta pani nic o mnie nie wiedziała, a wszystko się zgadzało, nawet daty. Żarty na bok. Ta władza odpłynęła na swojej czarodziejskiej łódeczce daleko, daleko. Nie zauważyła tego, bo jest cyniczna i arogancka. Opływa w dobra i luksusy, na jakie nie stać większości polskiego społeczeństwa, i nadal mami zieloną wyspą szczęśliwości. Właściwie siebie. Na problemy, jakie nas dotykają, chociażby ostatni kryzys w służbie zdrowia, odpowiada tandetnym, harlekinowym wywiadem komisarz Bieńkowskiej, która wypowiada się jak mająca pstro w głowie sentymentalna i rozpieszczona nastolatka. Jest być z czego dumnym (dr Tomasz Korczyński, na podstawie artykułu w Naszym Dzienniku, 6.01.15).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz