poniedziałek, 19 stycznia 2015

Krwawiące serce Nigerii

To, czego Nigeryjczycy doświadczają w ostatnich tygodniach z rąk islamskich fundamentalistów, przekracza ludzką wytrzymałość – podkreśla ks. abp Ignatius Kaigama, którego cytuje Radio Watykańskie. Północ kraju jest od kilkunastu dni rozdzierana serią krwawych zamachów dokonywanych przez ugrupowanie Boko Haram. Islamiści coraz częściej wykorzystują do tego dzieci. Tak było w minioną sobotę i niedzielę, gdy na targowiskach wysadziły się w powietrze trzy około dziesięcioletnie dziewczynki.– Sytuacja jest przerażająca – mówi ks. abp Kaigama. – Wciąż zbieramy informacje o tym, co się wydarzyło. Przeraźliwie cierpią cywile. Nie wiemy, gdzie schroniła się ludność z zaatakowanych przez islamistów miejscowości, ani też, czy ktoś się uratował. Nie wiadomo, czy ocaleni ukryli się w górach, w buszu czy zbiegli do sąsiednich krajów. – Podczas gdy wspólnota międzynarodowa zbija zyski na handlu bronią, 70 proc. mieszkańców północnej części tego najludniejszego kraju Afryki żyje w totalnej nędzy – zauważa misjonarz o Efrem. Wskazuje zarazem, że świat jest niewrażliwy na działania islamskich fundamentalistów w Nigerii (Nasz Dziennik, 13.01.15).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz