wtorek, 5 marca 2013

Rewolucja Solidarności przegrała

Bardzo ciekawy wywiad z poetą Markiem Rymkiewiczem ukazał się w Gazecie Polskiej z 23.01.13 roku. Stawia on diagnozę obecnej sytuacji Polski. Przede wszystkim otwarcie mówi to, o czym wielu z nas myśli po cichu: "rewolucja Solidarności została zatrzymana 13 grudnia 1981 roku". Jeszcze jedno polskie powstanie zostało zduszone przez dzicz moskiewską i Polską rządzą teraz ci sami ludzie, którzy rzadzili nią w epoce PRL-u. To nie jest polska formacja polityczna i polska formacja duchowa. To są namiestnicy czegoś, przysłani tu po coś - żeby nas powolutku zlikwidować. W PRL-u było jasne - przysłali ich Moskale. A teraz domyślamy się tylko - ich cel mamy zostać zlikwidowani. To co się stało 10 kwietnia pod Smoleńskiem, jasno tego dowodzi. Ale kto tego chce i dlaczego? Polską rządzą teraz ciemne idee postnarodowych nihilistów, którzy chcą Polskę zlikwidować. Trzeba te idee rozpoznać i dowiedzieć się, kto je produkuje,  za czyje pieniądze i kto je rozpowszechnia. Nie potrafimy nazwać obecnej Polski. Tu się coś dzieje bardzo groźnego. To są nasi miejscowi wrogowie - można ich nazwać wewnętrznymi Moskalami. Pewna część obywateli Rzeczypospolitej uznała, że w niewoli można całkiem nieźle i przyjemnie prosperować. Wewnętrzni Moskale oddziałują na lemingów przez media, instytucje kultury, finanse. I ci gadający w TVN i ci, którzy w to bezmyślnie wierzą, zdradzili ideę naszej Rzeczypospolitej. Co zrobić z tymi, którzy nie chcą już być Polakami? Co znaczy być Polakiem i do czego to zobowiązuje? Niewolnikami, wyrzekającymi się polskości można się stać przez strach i przez tchórzostwo. Strach mówi, że przylecą samoloty i będą bombardować. Tchórzostwo mówi, że trzeba będzie zaryzykować i najlepiej siedzieć cicho i pokornie godzić się na wszystko. Ale wolność oznacza, że nie można poddać się strachowi i trzeba zapanować nad tchórzostwem. Manifestacje w obronie telewizji Trwam czy 11 listopada świadczą o tym, że jeszcze Polska nie zginęła. Nie zginęła bo jeszcze jest Jasna Góra i wiara i modlitwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz