niedziela, 6 stycznia 2013

Harcerska tabliczka z przesłaniem dla Polaków

Rafał Kotomski w Gazecie Polskiej z 24.10.12 przypomina o Krzyżu Pamięci, który harcerze postawili przed Pałacem Prezydenckim po tragedii smoleńskiej. Krzyż Pamięci był najpierw w barbarzyński sposób bezczeszczony, a następnie bez uzgodnienia z tymi, którzy go przynieśli, przeniesiony do kaplicy w Pałacu Prezydenckim, a następnie do kaplicy w kościele św. Anny. Jednak trafił tam bez tabliczki wykonanej przez harcerzy i przyczepionej do krzyża. Na tabliczce harcerze umieścili apel do władz i społeczeństwa i zbudowanie przed Pałacem Prezydenckim pomnika w hołdzie tragicznie zmarłym w katastrofie smoleńskiej w drodze do Katynia. Po blisko trzech latach od tej największej w powojennej historii narodowej tragedii, o pomniku smoleńskim nic nie słychać. Nie wiadomo też co się stało z tabliczką. Rodzi się pytanie - czy w wolnej Polsce trzeba uciekać z krzyżem do kaplicy? Dlaczego nie było non possumus ze strony Kościoła? Co z przesłaniem Jana Pawła II, by bronić krzyża od Bałtyku po Tatry? Czy aby na pewno żyjemy w wolnej Polsce?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz