środa, 2 stycznia 2013

Pogarda wobec polskości - "Pokłosie"

Piotr Gontarczyk w Gazecie Polskiej z 28.11 daje trafną recenzję filmu Pasikowskiego "Pokłosie". To film prostacki, szmira pośredniego gatunku. Został od razu okrzyknięty "ważnym: i "odkrywczym". Trafia w gust tzw. "elit", które wobec polskości i chrześcijaństwa z trudem tłumią niechęć i pogardę. Żydów z Gurówki w 1941 roku mieli wymordować, odurzeni alkoholem, dyszący żądzą mordu za "ukrzyżowanie Pana Jezusa", Polacy. Spędzili wszystkich Żydów do stodoły i spalili ich żywcem. Kiedy matki wyrzucały z ognia małe dzieci, Polacy nadziewali je na widły i wrzucali z powrotem. Czy taka jest prawda? Faktem jest zły stan stosunków polsko-żydowskich w tamtym okresie. Po wkroczeniu do Polski Sowietów w 1941 roku, część społecznośći żydowskiej witała ich kwiatami, kolaborawała z okupantem okazując Polakom niechęć i pogardę. Tuż po wkroczeniu na te tereny Niemców, społeczność żydowska żyła w strachu obawiając się zemsty Polaków za wcześniejsze postawy Żydów. Jednak fakty terroru miały charakter niemal wyłącznie indywidualny. Tak jak w Jedwabnem, w łomżyńskich i białostockich miasteczkach pojawiły się w lipcu 1941 roku niemieckie Einsatzkommanda, które zgodnie z instrukcją szefa Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy miały dokonywać oczyszczenia z Żydów zajmowanych ziem. Inspiratorami, sprawcami i uczestnikami zbrodni byli Niemcy, choć, ochotniczo wzięło w niej udział kilkunastu Polaków. Mieszkańcy nie mieli na wydarzenia żadnego wpływu. Za pomoc Żydom groziła tylko w Polsce wśród krajow okupowanych kara śmierci.  Znani są z nazwiska tacy Polacy, którzy mimo grążącej kary, wówczas Żydów ratowali. Pasikowski robiąc film "Pokłosie" nie tylko rozminął się z prawdą, ale manipuluje historią - opisane wydarzenia w ogóle nie miały miejsca. Z filmu wynika, że na żydowskich ziemiach siedzą do dziś spadkobiercy ich morderców. Reżyser pewnie nie wie, że w ramach reformy rolnej rozdawano chłopom porzucone majątki przejęte przez państwo w 1945 roku. Na filmie tym ucierpi prawda i wizerunek Polaków. Film będzie źródłem wiedzy o Polsce za granicą.  Chciwość, chęć zysku za cenę prawdy ludzi z kamerami w rękach, judaszowe srebrniki pachnące zdradą. Czy za pieniądze można wszystko? Ogłaszam bojkot "Pokłosia" i tym podobnych bredni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz